Ludzie boją się zmian
Człowiek, który jest przyzwyczajony do wygody , żyjący poddając się swoim przyjemnością nie myśląc o konsekwencjach to człowiek krótkowzroczny .
Pewnie nie raz pomyślałaś sobie kiedyś o kimś kto je wszystko na co ty sobie nie pozwalasz - ten to ma fajnie, je wszystko co chce i nie tyje . Ale zastanawiając się nad tym głębiej, czy naprawdę z niego taki farciasz ?
Kiedyś , kiedy jeszcze miałąm wyrzuty do siebie o każdą zjedzoną kostkę czekolady, myślałam sobie , że tak. Był okres w moim życiu w którym bardzo nie podobało mi się to, że mój organizm tak negatywnie reagował na zjedzony na mieście obiad, lub kupione w sklepie słodycze. Nie podobało mi się to, ponieważ jedzenie słodyczy, czy w barach szybkiego jedzenia wydawało mi się wtedy normą , czymś co robią przecież wszyscy . Skoro to jedzenie to norma, a moje ciało źle je znosi, to co ze mną nie tak ?
Sporo czasu upłyneło do momentu aż znalazłam się tutaj z moimi przemyśleniami. Dużo się od tego czasu pozmieniało w moim życiu, odżywianiu, myśleniu ,i wyglądzie. I może zajęło by mi to trochę dłużej, aby zmienić swoje spostrzeganie wobec ´´normalnego´´ jedzenia , gdyby nie to , że moje ciało na zmiany reaguje szybko. Tak więc myślę, że jeśli twoje dodatkowe kilogramy są powodem dla którego próbujesz zmienić swój sposób odżywiania, to jesteś szczęściarą , że je masz ! A wiesz dlaczego ? Bo pomyśl sobie co by z tobą było , gdybyś nie tyła od jedzenia laboratoryjnego syropu glukozowo-fruktozowego , skrobi przennej, emulgatorów , wodorotlenków żelaza , dwutlenku tytanu, nadmiaru cukru i innych substancji chemicznych, które razem połączone noszą nazwę - czekolada ? Być może ktoś otworzyłby Ci na to oczy nieco później lub w najgorszym przypadku, zaczęłabyś interesować się tym na wskutek choroby. A może jednak powiązałabyś te zmiany nieco prędzej, ze stanem swojej skóry , z wypadaniem włosów lub łamaniem się paznokci ?
Najgorszym podejściem jakie można w stosunku do tego obrać, to to , kiedy mówimy sobie -przecież wszyscy tak jedzą. Bo nie, nie wszyscy. Chociaż podejrzewam, że większość .
Już jako dziecko dziwiło mnie to, że sałatę , która była z ogródka należało zjeść w ciągu kilku dni, bo inaczej po prostu zaczynała się rozkładać . Pytałam się, dlaczego nie kupujemy tej ze sklepu , skoro można ją trzymać dłużej i to nie zależnie od miejsca jej przechowywania? Dlaczego mama zrywa te miękkie i małe truskawki skoro w sklepie można kupić w ładniejsze ? A teraz zapytam Ciebie, jak myślisz, na ile szkodliwe może być to co pozwala produktom ´´ spożywczym´´ leżeć na półkach miesiącami i dłużej ? Jak szkodliwe może być to, co zmienia skład produktu aż tak mocno , że jest ono gotowe o każdej porze dnia i nocy i o każdej porze roku ? Co zmieni ono kiedy pojawi się po zjedzeniu przez Ciebie w Tobie ?
Wielu ignoruje te fakta . Wielu uważa, że skoro chemia jest wszędzie , to itak jej nie uniknie. Tak więc kupuje dalej, to co wcześniej i w takich ilościach jak wcześniej. A jeśliby tak wspomnieć przysłowie : ziarnko do ziarnka, a zbierze się miarka , i robić wszystko aby zebrała się później ? Chyba jest coś , na czym ci w życiu zależy ? Ktoś, dla kogo chcesz być obok, dłużej ! Może zamiast gonić za sukcesem i pieniędzmi , warto zwolnić, zatrzymać się i zastanowić nad tym co ważniejsze ? Popatrz , do czego doprowadziła żądza pieniądza ? W sklepach zamiast pożywienia znajdujemy wynalazki laboratoryjne udające pożywienie a itak czasem sięgamy po najgorsze z nich wspierając tym ten biznes , niszcząc nasze zdrowie a ciesząc się że więcej zostaje nam w kieszeni. Nie piszę tego po to, abyś zaczął kupować to co najdroższe , ale po to, abyś zrozumiał, że na świecie są ludzie , którzy potrafią zrobić wszystko aby zarobić. A nawet wykorzystać to , że cena jest dla niektórych wyznacznikiem. Może tak być z różnych względów , dlatego warto zdać sobie sprawę, z tego iż dla naszego zdrowia lepiej zjeść mniej a zdrowiej aniżeli więcej a szkodliwiej.
Od lat interesuję się sportem i odżywianiem i nieustannie poszerzam swoją wiedzę na ten temat. Wszystko , co sobie przyswoję, wprowadzam w życie dokonując zmian . Temat odżywiania i chemii zawartej w jedzeniu jest dla mnie tematem do nagłaśniania i uświadamiania ludzi. Wiem, że większość ludzi wolałaby o tym nie myśleć, myśląc , że zmiana jest zbyt trudna unikamy jej, nie dopuszczamy do niej nawet nie podejmując prób.
Do napisania tego postu posuneło mnie poróżnienie z własną siostrą, którą bardzo kocham . Wiem , że czasem jeśli chcemy czegoś zbyt mocno, robimy za dużo . Usiłując przestrzec ją przed tym co opisałam wyżej, wiedząc, że często częstuje się słodyczami, jada na mieście i zawsze wybiera frytki popijając colą , zraziłam ją .
´´W życiu wyznaję zasadę, że możemy wszystko, dopóki to wszystko nie jest to zależne od drugiego człowieka. ´´
Człowiek, który jest przyzwyczajony do wygody , żyjący poddając się swoim przyjemnością nie myśląc o konsekwencjach to człowiek krótkowzroczny .
Pewnie nie raz pomyślałaś sobie kiedyś o kimś kto je wszystko na co ty sobie nie pozwalasz - ten to ma fajnie, je wszystko co chce i nie tyje . Ale zastanawiając się nad tym głębiej, czy naprawdę z niego taki farciasz ?
Kiedyś , kiedy jeszcze miałąm wyrzuty do siebie o każdą zjedzoną kostkę czekolady, myślałam sobie , że tak. Był okres w moim życiu w którym bardzo nie podobało mi się to, że mój organizm tak negatywnie reagował na zjedzony na mieście obiad, lub kupione w sklepie słodycze. Nie podobało mi się to, ponieważ jedzenie słodyczy, czy w barach szybkiego jedzenia wydawało mi się wtedy normą , czymś co robią przecież wszyscy . Skoro to jedzenie to norma, a moje ciało źle je znosi, to co ze mną nie tak ?
Sporo czasu upłyneło do momentu aż znalazłam się tutaj z moimi przemyśleniami. Dużo się od tego czasu pozmieniało w moim życiu, odżywianiu, myśleniu ,i wyglądzie. I może zajęło by mi to trochę dłużej, aby zmienić swoje spostrzeganie wobec ´´normalnego´´ jedzenia , gdyby nie to , że moje ciało na zmiany reaguje szybko. Tak więc myślę, że jeśli twoje dodatkowe kilogramy są powodem dla którego próbujesz zmienić swój sposób odżywiania, to jesteś szczęściarą , że je masz ! A wiesz dlaczego ? Bo pomyśl sobie co by z tobą było , gdybyś nie tyła od jedzenia laboratoryjnego syropu glukozowo-fruktozowego , skrobi przennej, emulgatorów , wodorotlenków żelaza , dwutlenku tytanu, nadmiaru cukru i innych substancji chemicznych, które razem połączone noszą nazwę - czekolada ? Być może ktoś otworzyłby Ci na to oczy nieco później lub w najgorszym przypadku, zaczęłabyś interesować się tym na wskutek choroby. A może jednak powiązałabyś te zmiany nieco prędzej, ze stanem swojej skóry , z wypadaniem włosów lub łamaniem się paznokci ?
Najgorszym podejściem jakie można w stosunku do tego obrać, to to , kiedy mówimy sobie -przecież wszyscy tak jedzą. Bo nie, nie wszyscy. Chociaż podejrzewam, że większość .
Już jako dziecko dziwiło mnie to, że sałatę , która była z ogródka należało zjeść w ciągu kilku dni, bo inaczej po prostu zaczynała się rozkładać . Pytałam się, dlaczego nie kupujemy tej ze sklepu , skoro można ją trzymać dłużej i to nie zależnie od miejsca jej przechowywania? Dlaczego mama zrywa te miękkie i małe truskawki skoro w sklepie można kupić w ładniejsze ? A teraz zapytam Ciebie, jak myślisz, na ile szkodliwe może być to co pozwala produktom ´´ spożywczym´´ leżeć na półkach miesiącami i dłużej ? Jak szkodliwe może być to, co zmienia skład produktu aż tak mocno , że jest ono gotowe o każdej porze dnia i nocy i o każdej porze roku ? Co zmieni ono kiedy pojawi się po zjedzeniu przez Ciebie w Tobie ?
Wielu ignoruje te fakta . Wielu uważa, że skoro chemia jest wszędzie , to itak jej nie uniknie. Tak więc kupuje dalej, to co wcześniej i w takich ilościach jak wcześniej. A jeśliby tak wspomnieć przysłowie : ziarnko do ziarnka, a zbierze się miarka , i robić wszystko aby zebrała się później ? Chyba jest coś , na czym ci w życiu zależy ? Ktoś, dla kogo chcesz być obok, dłużej ! Może zamiast gonić za sukcesem i pieniędzmi , warto zwolnić, zatrzymać się i zastanowić nad tym co ważniejsze ? Popatrz , do czego doprowadziła żądza pieniądza ? W sklepach zamiast pożywienia znajdujemy wynalazki laboratoryjne udające pożywienie a itak czasem sięgamy po najgorsze z nich wspierając tym ten biznes , niszcząc nasze zdrowie a ciesząc się że więcej zostaje nam w kieszeni. Nie piszę tego po to, abyś zaczął kupować to co najdroższe , ale po to, abyś zrozumiał, że na świecie są ludzie , którzy potrafią zrobić wszystko aby zarobić. A nawet wykorzystać to , że cena jest dla niektórych wyznacznikiem. Może tak być z różnych względów , dlatego warto zdać sobie sprawę, z tego iż dla naszego zdrowia lepiej zjeść mniej a zdrowiej aniżeli więcej a szkodliwiej.
Od lat interesuję się sportem i odżywianiem i nieustannie poszerzam swoją wiedzę na ten temat. Wszystko , co sobie przyswoję, wprowadzam w życie dokonując zmian . Temat odżywiania i chemii zawartej w jedzeniu jest dla mnie tematem do nagłaśniania i uświadamiania ludzi. Wiem, że większość ludzi wolałaby o tym nie myśleć, myśląc , że zmiana jest zbyt trudna unikamy jej, nie dopuszczamy do niej nawet nie podejmując prób.
Do napisania tego postu posuneło mnie poróżnienie z własną siostrą, którą bardzo kocham . Wiem , że czasem jeśli chcemy czegoś zbyt mocno, robimy za dużo . Usiłując przestrzec ją przed tym co opisałam wyżej, wiedząc, że często częstuje się słodyczami, jada na mieście i zawsze wybiera frytki popijając colą , zraziłam ją .
´´W życiu wyznaję zasadę, że możemy wszystko, dopóki to wszystko nie jest to zależne od drugiego człowieka. ´´
Komentarze
Prześlij komentarz